Na tej stronie serwisu https://pytania.abczdrowie.pl/ stronie zamieszczone jest pytanie, które często zadają moi chorzy:

„…Dlaczego po operacjach bolą barki. Przebyłam kolejno dwie operacje gin. i za każdym razem po przebudzeniu przez kilka dni utrzymywał się nieprzyjemny ból prawego – tym razem obu – barków. Jest to związane ze znieczuleniem, unerwieniem? W tej chwili dolegliwość się utrzymuje trochę za długo i mnie bardzo meczy. Podpowiedziano mi, że po wybudzeniu z narkozy przenoszą nas za ręce z łóżka na łóżko, ale nie bardzo daję wiarę. Proszę o odpowiedz.”

Na cytowanej stronie są odpowiedzi dwóch lekarzy, ale nie będę ich podawał, bo…..obie są nieprawidłowe.

Tu schemat ruchów oddechowych – klatki piersiowej i przepony

Jaka jest prawda?

• Ból barku po laparoskopii jest spowodowany podrażnieniem przepony – mięśnia w kształcie kopuły, który oddziela klatkę piersiową od brzucha. Ból nie jest spowodowany urazem barku lub szyi.
• Na początku operacji laparoskopowej do brzucha pompuje się od 2 do 5 litrów gazu – dwutlenku węgla. Ma to na celu rozszerzenie jamy brzusznej, odsunięcie jelit od ściany brzucha i stworzenia miejsca dla chirurga do pracy. W trakcie zabiegu wewnątrzbrzuszne ciśnienie gazu (15 mm Hg) jest stale mierzone. Gdy gazu jest za mało (ciśnienie spada) jest on pompowany do brzucha.
• Dużo gazu w brzuchu – poza rozciągnięciem przedniej ściany brzucha – rozciąga przeponę. To powodując podrażnienie zakończeń nerwowych umieszczonych na przeponie. Bodźce nerwowe biegną tym samym nerwem, który unerwia bark – przewodzi z niego bodźce bólowe. Czyli – ten sam nerw zaopatruje zarówno bark, jak i przeponę. Gdy pojawiają się bóle mózg jest zdezorientowany; nie jest w stanie rozróżnić przyczyny bólu: przepona czy bark? Określa się to bólem przeniesionym.
• Rzadko ból barku po laparoskopii może być spowodowany krwawieniem wewnętrznym. Objaw powstaje przy dużym krwawieniu, gdy krew wypełnia całą jamę brzuszną i unosi przeponą, powodując ten sam rodzaj podrażnienia, jak opisano powyżej.

Dobra wiadomość jest taka, że ból barku ustępuje w ciągu kilkunastu godzin, maksymalnie kilku dni. Nie jest to zwiastun żadanego powikłania.

Wykonano liczne badania nad metodami zmniejszenia bólu barku po operacji laparoskopowej. Próbowano podgrzewania gazu, ostrzykiwania jamy brzusznej, podawania płynu do brzucha czy specjalnych technik wentylacji płuc. Na razie jednak nie ma jednej polecanej metody dla uniknięcia tego powikłania.