Pacjentka 2 miesiące po operacji rękawowego wycięcia żołądka (w innym szpitalu) poczuła, że powraca apetyt! Odbyła liczne konsultacje dietetyczne, próbowała różne diety; nawet konsultacje psychologa. Waga ciała stała w miejscu, uczucie głodu było dokuczliwe. Kolejne 2 lata – stała „walka o kg”. Okresowo siadała psychika: szukanie w sobie winy. W trakcie szukania przyczyn wykonano gastroskopię (wziernikowanie żołądka). Badający stwierdził obecność dna żołądka. Ta część żołądka po prawidłowym wykonanym zabiegu nie powinna być widoczna, gdyż powinna być usunięta (schemat górny po lewej). Nie wyciągnięto jednak z tego wniosków. Gdy pacjentka trafiła do mnie – zleciłem wykonanie tomografii komputerowej (TK) z kontrastem dla oceny wielkości żołądka. Wynik badania: żołądek (szczególnie najwyższa jego część – dno żołądka) prawie normalnego kształtu, jakby nie był operowany. Pacjentka zgodziła się na ponowną operację – poprawienie zakresu wycięcia żołądka. Zdjęcie wyciętej części na dole po stronie prawej.
Wniosek: pierwszy zabieg nie był wykonano prawidłowo. To było przyczyną braku spadku masy ciała. Pacjentka nie była niczemu winna.
Wniosek dla innych: gdy po rękawowym wycięciu żołądka brak jest efektu, chudnięcie jest niewielkie – po pierwsze zbadaj wielkość pozostałego żołądka. Metody: gastroskopia, ale lepiej RTG żołądka z kontrastem lub TK z kontrastem.